Dzień dobry Niestety mój pierwszy post musi być na taki okropny temat.... Świnka urodzona na początku listopada, kicha, ale nie ma kataru. I wczoraj zauważyłam na jej małym ciałku takie cudo:
po spryskaniu Octeni Sept i oczyszczeniu:
dzisiaj po drugim spryskaniu Octeni Sept
a tu "ulokowanie" problemu
Co to może być? Bo już zgłupiałam oglądając te wszystkie zdjęcia grzybków, syfków itp. Dzisiaj przyjeżdżają do nas dwie małe świnki z hodowli i nie wiem czy mogę je w takiej sytuacji połączyć