Grzybica i waga swinki

[Konto usunięte]

A masz możliwość zrobienia zdjęcia chorych okolic?

[GalaxySparkle]

klatka ma 100 x 40, jak prosiak podrosnie to pomyslimy o wybiegu.

A to spoko, 100 jest już fajną klatką, tylko na zdjęciu wyglądała na mniejszą, stąd moje pytanie.

[Tientay]

A masz możliwość zrobienia zdjęcia chorych okolic?

juz dzis nie chcemy jej stresowac, bo bryka po klatce, jak cos to w niedziele przy sprzataniu klatki
wyglada troszke jak by jej zaczela powoli siersc odrastac w jednym miejscu

[świnkawikamorska]

To chyba dobry znak . Racja, na razie jej nie stresuj..teraz tyle przeszła...ta grzybica i wszystko aż szkoda świnki
Pozdrawiamy!

[Tientay]

Po dzisiejszej wizycie w sumie bez poprawy, ranka sie troche powiekszyla, wet powiedziala ze lek nie przynosi skutku, mimo ze mial szerokie spektrum dzialania, bedziemy czekac na wyniki badan laboratoryjnych, swinka dostala zastrzyk przeciwko pasozytom, choc w badaniu pod mikroskopem zadnych nie bylo widac, ale swinka sie "otrzepuje" skaczac po klatce, wiec moze to cos w ta strone.
zdjecia ktore udalo nam sie zrobic Tosi, troszke zle widoczne, moze uda sie jeszcze jutro zrobic lepsze.
ogolnie swinka jakas jest dzis bardziej ufna po tej wizycie... mniej sie boi itp, mozliwe ze to po zastrzyku?

http://imgur.com/a/TlhWr

Martwie sie o nia bo co jakis czas podskakuje i jakby sie otrzepuje, i popiskuje przy tym
ale za to je za trzech dzisiaj.... od tygodnia nie przybrala w ogole na wadze, dalej 200 gramow

[Konto usunięte]

Nie czekaj tygodnia na wyniki badań tylko kup w aptece krem Clotrimazol i smaruj nim świnkę 2-3 razy dziennie. Działa przeciwgrzybiczo i łagodzi świąd. Wydasz 3zł a śwince ulży. Trzeba próbować. Nic się jej nie stanie od tego kremu. Moja wetka zapisała go jako główny lek na grzyba i miała opory by dać Imaverol, bo jest bardzo silny. Całkiem możliwe, że ma pasożyty wewnętrzne i to by tłumaczyło brak przybierania na wadze. Prośki średnio tyją od 30-50g tygodniowo. Ta zmiana skórna wygląda bardzo nieciekawie. Spróbuj z tym kremem co Ci napisałam jak nie będzie widocznej poprawy to już chyba wizja świerzba zostaje. Poczytaj sobie o jego objawach i pooglądaj zdjęcia,bo te co podałeś są nieco niewyraźne. Najważniejsze, że świnek dostal już lek. Jeśli to pasożyt to szybko zostanie załatwiony.

[befana30]

no wlasnie- zgodze sie z Tami, a jesli na wadze nie przybiera, przy czym je za trzech to zrobilabym badania bobkow na wykaz pasozytow tym bardziej, ze dziwnie podskakuje a nie podchodzi to pod popcorning- czy uda ci sie nagrac ten moment podskakiwania, otrzepywania sie i pokwikiwania..?
Czasami lepiej dzialac wedlug wlasnego rozumu i intuicji, a skoro widzisz ze cos sie powieksza, proska to swedzi pewnie nieziemsko to zaczynasz dzialac na wlasna reke- wierz mi, ze na forum nie ma chyba osoby, ktora nie wylamalaby sie z polecen weta i zaczela kurowac na swoj sposob.

[Tientay]

czy napewno clotrimazol nie bedzie zle dzialal na zastrzyk ktory dostala na pasozyty? dzis go kupie

[Konto usunięte]

A z czego był ten zastrzyk? Iwermektyna? Głównie to weci zapisują, więc jeśli to ten środek to nic nie zaszkodzi. Moja świnka miała pasożyty zewnętrzne - wszoły i dostała właśnie Vetamectin (czyli iwermektyna - działa na pasożyty zew. i wew.) + Clotrimazol. Jeśli nie znasz nazwy to może być problem, ale tak czy siak nie zostawiłabym świnki przez tydzień bez żadnego leku. Możesz poczytać ulotkę leku, który był zastosowany czy można go łączyć z innymi lekami itd. lub zadzwonić do weta i zapytać o ten krem. Oprócz farmakologii masz jeszcze naturalne środki przeciwgrzybicze.

[Tientay]

dzwonilem do wet, powiedziala ze clotrimazol jest z tej samej grupy co ten lek ktory podawalismy jej przez tydzien, teoretycznie mozemy go jej podac ale nie wie czy bedzie to mialo jakis skutek bo nie wie czy to jest grzybica czy cos innego, mowila tez ze mamy ja przez conajmniej pol godz pilnowac zeby tego nie zlizala.
w sumie to nie dowiedzialem sie jaki lek jej podala

tak w ogole to nie poznaje naszej swinki po tym zastrzyku, dzis zupelnie.. wczoraj ciagle jadla, nie bala sie az tak, dzis nie dosc ze ma gdzies to ze chodzimy po pokoju, gdzie wczesniej ciagle w domku siedziala, to jeszcze co chwile siedzi z pyszczkiem nam miska i domaga sie jedzenia piskiem... i ciagle jej malo