Hejka. To mój pierwszy post tutaj na forum.
Wcześniej naczytalam się jedynie tutaj tematów na temat łysinki za uszkami u prosiaczkow. Jednak jestem bardzo zaniepokojona. Mam dwa swiniaczki. Jeden z nich roczna Karmelka ma zmiany za uszkami. Wczesniej nie zauwazylam takowych. Dodam, ze braciszek Karmelki 5miesieczny Tofik nie ma ani łysinki za uszkami ani nic podobnego.
Prawdopodnie wybiore się do weta z Karmelka, ale chciałabym usłyszeć czy może ktoś z was miał cos podobnego...
Z gory dziękuje za pomoc. Bardzo się martwie..