Zabawki,rolka po papierze

[Emilka]

Wiecie co mieliście rację. Kupiłam smycz i w domu chciałam wypróbować moja Pusia zaczęła kwiczeć więc od razu zdjęłam smycz i oddałam do sklepu. Przepraszam was wszystkich, że byłam taka głupia

[Bercik]

wiesz czasem opłaca się nas posłuchać, oszczędzasz wtedy sobie kasę o prośce nerw

[dkaro_rouge]

A wracając do zabawek dla Świnek to z moich obserwacji wynika że najlepszą zabawką dla Posiaków jest człowiek one są bardzo "interaktywne" że się tak wyrażę i jak już zobaczą jakie to fajnie to nie chcą bawić się same. Moja na przykład "turlała" sobie bombki na podłodze jak ubierałam choinkę, chodziła koło mnie wąchała je a jak stwierdziła że poświęcam jej za mało uwagi to weszła mi cwaniara na kapcia i zaczęła się drzeć wniebogłosy. Wniosek dobra zabawa może czekać w zwykłych czynnościach byle nie samemu.

[Karolajna]

A wracając do zabawek dla Świnek to z moich obserwacji wynika że najlepszą zabawką dla Posiaków jest człowiek one są bardzo "interaktywne" że się tak wyrażę i jak już zobaczą jakie to fajnie to nie chcą bawić się same. Moja na przykład "turlała" sobie bombki na podłodze jak ubierałam choinkę, chodziła koło mnie wąchała je a jak stwierdziła że poświęcam jej za mało uwagi to weszła mi cwaniara na kapcia i zaczęła się drzeć wniebogłosy. Wniosek dobra zabawa może czekać w zwykłych czynnościach byle nie samemu.

Najlepsza zabawa i frajda jest gdy świnka ma towarzystwo swojego rodzaju. Człowiek nie dogada się ze świnką, a świnka nie dogada się z człowiekiem. Z moich obserwacji świnki dosyć często ze sobą gadają

[Emilka]

"turlała" sobie bombki na podłodze jak ubierałam choinkę

Przecież świnka mogła rozbić bombkę i się pokaleczyć! Uważaj na przyszłość.

[Magda_Oska]

Przecież świnka mogła rozbić bombkę i się pokaleczyć! Uważaj na przyszłość.

A może były plastikowe?!

[dkaro_rouge]

No właśnie były plastikowe przecież nie pozwoliłabym jej chodzić wśród niebezpiecznych przedmiotów a już na pewno nie przeżyłaby tak długo.

[Emilka]

Dobra nie wiedziałam pomyliłam się xD

[Claudyna]

Popieram to że śwince nie trzeba zabawek. Co prawda moja świnka ma ich parę ale rzadko kiedy je używa;).
Mojej śwince do zabawy dałam; małą maskotkę oraz piłeczkę. Jak już wspomniałam rzadko kiedy się nimi bawi ale bawi się xD. Najbardziej lubi turlać piłeczkę a maskotkę układa na hamaku gdy idzie spać i śpi razem z nią . Moja świnka lubi się ze mną bawić gdy szyje hamaki. Zbiera wtedy kawałki materiału i składa je na kupkę (przy okazji pomaga mi w sprzątaniu);D. Często biorę ją na podwórko. Zamykam wtedy bramkę i puszczam ją na trawę. Miki bardzo lubi biegać i jeść świeżą trawkę. Gdy nie mogę jej pilnować po prostu wkładam ją pod klatkę. A co do smyczy to ja również nie polecam. Moim zdaniem to jest męczenie świnki. Świnka raczej nie jest do niej przystosowana.

[risza]

A moglibyście wkleić zdjęcia tych zabawek które proponujecie?? Nie chcę się wtrącać sle po prostu sama chce kupić zabawke dla prośka