Sprzątanie dry-bedów i mat łazienkowych - wasze patenty

[bella_]

Jak miałam Dry bed dla pieska zawsze prałam go w 40 stopniach. Ładnie się wypierał i nic się z nim nie działo ale mam taki krótszy program w pralce - na 20 min. Natomiast dry bed nie sprawdził mi się u świnek. Mimo że w większości załatwiają potrzeby do kuwety to wolę żwirek a na to mata + kocyki, legowiska.

[amack]

Hmm a dlaczego się nie sprawdził? Ja czekam aż mój świnek przejdzie całą kuracje przeciw wszom i zamierzam mu dać dry-bed. Kocyk u niego się sprawdza jak na razie (po kuracji go wyrzucam) więc myślę, że mięciutki dry-bed też się sprawdzi - sama bym się na niego położyła

[bella_]

Dry bed stosowałam na samym początku. Jeszcze wtedy pierwsza świnka nie zawsze trafiała do kuwetki. Wytrzymywałam z nim do dwóch dni a potem już czułam zapaszek. Świnka też nie pachniała zbyt ładnie. Czytałam gdzieś, że to może być kwestia odpowiedniego "wyprania się" nowego dry bed-a i wtedy on ładnie przepuszcza mocz. Mój niestety potrafił być mokry. Nie wiem dlaczego. Dry bed pocięłam na kocyki i zaczęłam używać samej maty a na to kocyki wszędzie tam, gdzie świnki odpoczywają. Teraz odkąd mamy dwie świnki i panny są rozkapryszone patrz raz sikamy do kuwetki a na drugi dzień wszędzie i już - nie wyobrażam sobie dry bed-a jako wyściółki.

Zdania są jednak podzielone. Musisz wypróbować. Zawsze można zagospodarować go inaczej

[Hahnoto]

Swojego drybeda nastawiam na program mini, a on akurat ma 30 stopni

[amack]

ok, dziękuję bella_ i Hahnoto, a czy wasze dry-bedy też się skurczyły po praniu? Bo wyczytałam w necie, że trzeba uciąć parę cm więcej bo po praniu może się skurczyć.

[arwena_oka]

Ja mam wersję non slip z podkładem antypoślizgowym i minimalnie może zbiegł się po praniu,nie zauważyłam dużej różnicy

[Hahnoto]

Nie zauważyłam, żeby się skurczył. Tak jak obcięłam kilka msc temu, tak dalej jest takiej samej wielkości
Tylko, że ja mam ten na zielonym spodzie.