Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Vetbed - jak to z tym jest

Forum poświęcone utrzymaniu czystości w klatce.
PaniProsiaczkowa
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 5 marca 2019, 11:06
Kontaktowanie:

Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: PaniProsiaczkowa » 29 sierpnia 2019, 15:27

Hej. Czy czeszecie vetbed po praniu? Ja swój włożyłem do klatki bezpośrednio po wypraniu i wysuszeniu. Czy jego właściwości mogą przez to ulec pogorszeniu? Jak często go pierzecie i czy macie patent na to, żeby vetbed nie stykał się z matami jednorazowymi, bo nasiąka ich zawartością :)


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 569
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: MajaiRosie » 29 sierpnia 2019, 18:15

Vetbed, czyli inaczej drybed powinien być od spodu ogumowany, co sprawia że nie wchłania on płynów od góry, tylko przepuszcza na spód. Rozumiem, że pod nim masz maty? Jeśli wsiąka, to znaczy że maty już nie dają rady wsiąkać ;) Czyli albo trzeba częściej zmieniać, albo po prostu kupić o większej chłonności (jest kilka rodzajów, ja używam tych powyżej 1000ml).
Piorę normalnie w pralce, w poszewce na poduszkę, żeby pralka nie obłaziła sianem i włosami ;)


Awatar użytkownika
Morrigan
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 25 sierpnia 2019, 18:11
Lokalizacja: Toruń
Świnki morskie: Mairon, Gandalf, Radagast, Bilbo, Melkor [*]
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: Morrigan » 29 sierpnia 2019, 23:07

Co do czesania vetbed'a - koniecznie ;) Używam do tego metalowego zgrzebła, takiego jak te do wyczesywania gęstej psiej sierści. Bezpośrednio po praniu i wysuszeniu włókna vetbed'a są splątane i zbite przez co nie przepuszcza tak dobrze jak rozczesany, a poza tym jest mniej miekki i mniej przyjemny w dotyku. Po czesaniu poznaję też, że vetbed jest do wymiany - nowy można przeczesać kilkoma pociągnięciami zgrzebła, ale jak przy próbie rozczesania ręce już odpadają, to trzeba kupić nowy ;)
To, jak często trzeba go prać zależy od wielkości klatki i ilości świnek oraz tego czy vetbed jest nowy, czy moze ma już kilka tygodni. U mnie, dla 2 świnek mających 24/7 otwartą klatkę 120x60 (czesto leją na podkłady w innych miejscach pokoju) pranie wypada raz na ok. 5 dni przy nowym vetbedzie.

https://photos.app.goo.gl/1wednZTLEZtG2Xtf6
- jeśli macie ochotę poznać moich ukochanych Panów :D

Awatar użytkownika
Gegoru
Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 3 września 2018, 11:26
Lokalizacja: Kraków
Świnki morskie: Edzia[*] i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: Gegoru » 30 sierpnia 2019, 2:26

Podobnie jak pisali przedmówcy. Drybed/Vetbed jest dobry, ale trzeba o niego dbać i nie zapuszczać go. Ja na przykład sprzątam go codziennie, wyrzucam kupki, źdźbła, resztki jedzenie, potem solidnie czeszę. A jak trzeba uprać to podobna procedura tylko mocniej i jeszcze solidnie czeszę, aby było jak najmniej resztek, aby nie "zakorkowały" mi pralki. Po praniu poczekać aż wyschnie i także solidnie wyczesać.


PaniProsiaczkowa
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 5 marca 2019, 11:06
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: PaniProsiaczkowa » 30 sierpnia 2019, 11:38

Moja klatka ma około 90-95 cm (klatka ma 100 cm, ale kuweta mniej). Mam tam dwie świnki. Po jednym lub często nawet tego samego dnia już czuć nieprzyjemny zapach. Świnki mają plastikowy podest, na którym mają siano i wodę (dlatego, że wyrzucają siano z paśnika, a z plastiku łatwiej sprzątnąć). Niestety minusem jest to, że sikają na podeście a potem w tym chodzą. Może kupiłem kiepskie podkłady jednorazowe (chłonność 810 ml), a może to normalne i trzeba co 1-2 dni je wymieniać i prać vetbed.


PaniProsiaczkowa
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 5 marca 2019, 11:06
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: PaniProsiaczkowa » 5 września 2019, 19:28

Ok, skoro to tak częste pytania, mógłby ktoś dodać odpowiednie tematy do podwieszonego wątku, czy coś tego rodzaju :P

Czy to normalne, że mata przecieka i jest mokra od spodu?
Kupiłem 100 sztuk na Allegro za 80 zł.

Jeżeli nie jest to normalne, możecie polecić dobre podkłady?


Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 569
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: MajaiRosie » 5 września 2019, 22:02

Mówisz o macie łazienkowej?
Bo takowa własnie na tym polega, że ma przepuszczać od góry do dołu ;) Jeśli dół jest mokry to znaczy że to co leży pod matą (żwirek zazwyczaj, niektórzy uzywają podkładów higienicznych), za mało chłonie i trzeba częściej wymieniać.

Jeśli mówisz o podkładach higienicznych, to najwyraźniej ma za małą chłonność, lub za rzadko sprzątasz. Mi przecieka po 4 dniach bez sprzątania, a na podkładach mam jeszcze żwirek i siano. (robi to nam za kuwetę, reszta klatki to koc polarowy).
Osoby które używają tylko podkładów jako ściółki sprzątają przynajmniej raz dziennie.


Awatar użytkownika
Morrigan
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 25 sierpnia 2019, 18:11
Lokalizacja: Toruń
Świnki morskie: Mairon, Gandalf, Radagast, Bilbo, Melkor [*]
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: Morrigan » 6 września 2019, 8:09

Używam vetbeda i tylko podkładów bezpośrednio pod niego... i potwierdzam - sprzątanie jest konieczne codziennie. Wcześniej używaliśmy pomiędzy podkładami a vetbedem jeszcze żwirku, ale i tak sprzątane było codziennie, a czyszczenie vetbeda ze żwirku było znacznie trudniejsze (wszystko sie przyczepiało do spodniej, gumowej strony). Co do podkładów - jaki rozmiar (bo od tego zależy też podana w opisie ich całkowita chłonność)? Najchłonniejsze jakie znalazłam na allegro w rozmiarze 60x90, to 2100ml, a w rozmiarze 60x60 to właśnie 810 ml. Kupuję oba rodzaje i te bardziej chłonne pakuję do klatki, a te 60x60 rozkładam po pokoju - tam gdzie świnki leją, ale już nie tak bardzo. Bardziej chłonne podkłady zmieniają jednak faktu, ze klatkę trzeba sprzątać codziennie, bo już potem śmierdzi.

https://photos.app.goo.gl/1wednZTLEZtG2Xtf6
- jeśli macie ochotę poznać moich ukochanych Panów :D

PaniProsiaczkowa
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 5 marca 2019, 11:06
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: PaniProsiaczkowa » 6 września 2019, 23:00

Kupiłem podkłady chłonne Zarys 90x60 cm 810 mml chłonności i przeciekają od razu jak tylko świnka nasika na nią. Na yt www.swinkamorska.com.pl zachwalali to rozwiązanie: vetbed + podkłady, że optymalne, że sprzątać można raz na kilka dni, a podkłady wymieniać raz na 4 dni :D

Dałem się na ten tekst i niestety nie jest to prawda. Moje świnki mają klatką 100x50 stale otwartą + ogrodzony teren 100 x 100 i już tego samego dnia śmierdzi... Wcześniej stosowałem pellet i nic na to nie kładłem i zaczynało śmierdzieć po tygodniu.

U mnie wygląda to tak, że zdjąłem górę z klatki, dałem do góry nogami (kratki są między vetbedem, a podkładem jednorazowym), góra jest otwarta. Podkłady higieniczne są na kocu, który jest bezpośrednio na podłodze. Oczywiście nie sikają równomiernie po całym terenie tylko przy jedzeniu :P


PaniProsiaczkowa
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 5 marca 2019, 11:06
Kontaktowanie:

Re: Vetbed - jak to z tym jest

Postautor: PaniProsiaczkowa » 16 września 2019, 14:02

Dobra, jestem po kilku tygodniach użytkowania vetbedów (jak głupi kupiłem ich za 500 zł) i nie jestem zadowolony. Vetbedy miały nie nasiąkać moczem, miały go przepuszczać, tymczasem po 2 dniach mogę z niego wyciskać mocz... Owszem, górna warstwa, ta miękka, przepuszcza mocz całkiem dobrze, ale co z tego skoro wszystko zatrzymuje się na warstwie spodniej? Naprawdę vetbed po 2 dniach robi się ciężki od moczu. Jak go położę na podłodze po wyjęciu z klatki to zostawia kałuże na podłodze. Totalna porażka.

Nie słuchajcie reklam typu "wystarczy vetbed uprać raz na dwa tygodnie" - chyba że ktoś lubi mieszkać w potwornym smrodzie.

Moje dwie świnki codziennie zjadają siano, 200 gramów warzyw, zioła i piją około 330 ml wody. Nie wiem, może niektóre warzywa powodują, że mocz intensywnie pachnie? Jestem załamany, bo wygląda na to, że muszę wrócić do pelletu, którego nie cierpię sprzątać, bo potem cały pokój jest uwalony :)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Sprzątanie i podłoża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas