 Denerwowałam się strasznie, a po zabiegu mocno przeżywałam opiekę nad pacjentką, całe to przemywanie i smarowanie ranki, trzymanie świnki w kołnierzu, który wieeele razy zdjęła. Pierwsza noc była prawie cała nieprzespana i przepłakana. Ale na 100 kolejną świnkę też bym poddała kastracji. Cieszę się, że Pepper jest bezpieczna przynajmniej od jednego rodzaju chorób.
 Denerwowałam się strasznie, a po zabiegu mocno przeżywałam opiekę nad pacjentką, całe to przemywanie i smarowanie ranki, trzymanie świnki w kołnierzu, który wieeele razy zdjęła. Pierwsza noc była prawie cała nieprzespana i przepłakana. Ale na 100 kolejną świnkę też bym poddała kastracji. Cieszę się, że Pepper jest bezpieczna przynajmniej od jednego rodzaju chorób.Wybrałam weta z listy polecanych:
viewforum.php?f=20
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... 6548ee6f00
i jestem niezmiernie zadowolona. Wybierałam nie pod kątem kastracji, tylko dla dobrej, specjalistycznej opieki lekarskiej. Mojego pierwszego świnka miałam będąc jeszcze taka głupia i gdy zachorował poszłam z nim do byle jakiego weta, który nawet nie znał się na świnkach, a świnek zmarł kilka dni później.
 Pani doktor, u której byłam z Pepper na pierwszej wizycie, od razu powiedziała mi o zalecanej kastracji. To od niej dowiedziałam się o zdrowotnych zaletach tego zabiegu.
 Pani doktor, u której byłam z Pepper na pierwszej wizycie, od razu powiedziała mi o zalecanej kastracji. To od niej dowiedziałam się o zdrowotnych zaletach tego zabiegu.Po lokalizacji widzę, że daleko od Cb, ale na liście polecanych na pewno znajdziesz równie dobrych weterynarzy w pobliżu. Życzę wszystkiego dobrego i dużo zdrowia świnkowej mamusi.


