Ciąża?

[Olivianna]

Sianko musi mieć zawsze.. zamiast do paśnika połóż normalnie, ale jak dla mnie to nie ma większego znaczenia czy będą trociny czy sianko.

[vagina_denata]

Czy śwince trzeba przygotować miejsce, gdzie urodzi? W tej chwili na macie ma podusię, na której śpi. Czy mam wyścielić klatkę sianem, czy zostawić jak jest?

Zostaw tak jak jest. Świnki nie budują gniazd i nie potrzebują specjalnych posłań czy kryjówek.

[Fionka]

A czy to normalne, że świnka blisko przed porodem robi mniej kup niż wcześniej?? bo mam wrażenie, że moja Tośka robi mniej ich niż wcześniej... poza tym zachowuje się normalnie

[yanian]

Moja robi dużo.

Byłam dzisiaj w 5 sklepach zoologicznych i nigdzie nie mają karmy dla młodych świnek i ciężarnych. Nawet w jednym Pani upierała się, że nie ma czegoś takiego.

Obiczyłam, że Basia może być w 70 dniu ciąży a dzisiaj się dowiedziałam, że ciąża u świnek trwa podobno 3 miesiące. Pani sama hoduje świnki i podobno wie.

[vagina_denata]

Hmm, na rynku jest chyba tylko jedna karma dla maluchów: Beaphar Xtra Vital Complete Food pokarm premium dla młodej świnki morskiej. Ale mnie osobiście skład tej karmy nie powala i nie uważam, żeby jej używanie było konieczne Spokojnie możesz karmić świnki dalej tą samą karmą co do tej pory (o ile oczywiście do tej pory używałaś dobrej karmy).
Wydawało mi się, że Vitakraft też miał coś dla dzieciaków, ale teraz nie mogę tego znaleźć...

Ciąża trwa do 72 dni, więc jak świnka na dniach nie urodzi to dobrze by było się skontaktować z weterynarzem.

[yanian]

Basia siedzi na poduszeczce pod hamakiem i nie rusza się. Cała się napuszyła. Czy te rozwarcie kości miednicy to zawsze jest kilka dni wcześniej?

[vagina_denata]

Nie zawsze. Najwcześniej następuje kilka dni wcześniej, ale może pojawić się tuz przed porodem.

[yanian]

Samiczka wyszła na jedzenie i znowu siedzi, może ją boli jak się kładzie? Brzuch ma jak balon.

Jutro mija 72 dzień od kiedy Basia jest u nas. Jeżeli nie urodzi, kiedy udać się z niną do weterynarza? Dać jej jeszcze kilka dni? Bardzo się martwię. Dzisiaj jak ją głaskałam miała dużego guzka przy kręgosłupie, potem znikł, czyli to był maluch. One już chyba są bardzo duże, bo Basia wygląda jakby miała pęknąć. W nocy słyszałam ciche, cienkie piszczenie, ale niestety nadal nic.

[vagina_denata]

Idź do weterynarza, a najlepiej zamów domową wizytę, jeżeli wet się zgodzi.

[Fionka]

yanian zaczynam martwić się o Basię tak samo jak o moją Tosię, która też według weterynarza powinna urodzić w tym tygodniu, ale na razie nie wygląda jakby jej się do tego spieszyło... chyba wszystkie samiczki na tym forum jakoś długo nie chcą rodzić, bo Basia i Tosia i Pepa...