
 . Dziś już trzeci dzień jak jest z nami i powoli zaczyna się oswajać. Pozwoliła się już nawet obwąchać psu. Poznała również szczurka, który ewidentnie nie był nią zainteresowany. Sprzedawczyni w sklepie zoologicznym, też mówiła że może z niej coś w typie Peruwianki wyrosnąć, a co z niej wyrośnie tak naprawdę to się dopiero okaże. Na razie trochę taka rozetkowata jest (potarganiec mały
. Dziś już trzeci dzień jak jest z nami i powoli zaczyna się oswajać. Pozwoliła się już nawet obwąchać psu. Poznała również szczurka, który ewidentnie nie był nią zainteresowany. Sprzedawczyni w sklepie zoologicznym, też mówiła że może z niej coś w typie Peruwianki wyrosnąć, a co z niej wyrośnie tak naprawdę to się dopiero okaże. Na razie trochę taka rozetkowata jest (potarganiec mały  ), z tym że ma dłuższą niż rozetki i bardziej miła w dotyku i delikatna sierść. Co do koloru (wiem zdjęcia kiepskiej jakości ale wstawię tu niedługo lepsze ) to ona jest beżowo ( taki kolor kawy z mlekiem), biało, srebrzysta. Z tym że odcień sierści na tyłku i głowie rożni się. Na kuperku i tułowiu jest jaśniejszy a na głowie ciemniejszy.
 ), z tym że ma dłuższą niż rozetki i bardziej miła w dotyku i delikatna sierść. Co do koloru (wiem zdjęcia kiepskiej jakości ale wstawię tu niedługo lepsze ) to ona jest beżowo ( taki kolor kawy z mlekiem), biało, srebrzysta. Z tym że odcień sierści na tyłku i głowie rożni się. Na kuperku i tułowiu jest jaśniejszy a na głowie ciemniejszy. .  Była to świnka jednego właściciela, chodziła z mną dosłownie wszędzie (jak pies przy nodze). A jej ulubione miejsce było u mnie w ramionach, gdzie zawsze, po spacerku po mieszkaniu wpinała się i wtulała.
 .  Była to świnka jednego właściciela, chodziła z mną dosłownie wszędzie (jak pies przy nodze). A jej ulubione miejsce było u mnie w ramionach, gdzie zawsze, po spacerku po mieszkaniu wpinała się i wtulała. a wszystko wskazuje na to bo jest bardzo do niej podobna
 a wszystko wskazuje na to bo jest bardzo do niej podobna 
 Szczerze współczuje straty Pusi nr 4 oraz gratuluje nowego domownika w domu:)
 Szczerze współczuje straty Pusi nr 4 oraz gratuluje nowego domownika w domu:) 
 
							Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość