raeylan pisze:No ja chomika miałam dawno temu. Ale weźcie, ja idę do sklepu, i proszę o karmę dla świnek to od razu sięga po vitapol - mam tylko taki jeden dobry sklep co nie męczą zwierzaków, dobrze doradzają i się znają i tam kupuje
Mnie też to denerwuje. Ostatnio otworzyli mi zoologa przed nosem i strasznie się cieszyłam, że będę mieć 5 min drogi, a nie 15. ;D No i wchodzę, oglądam, pytam się o karmy dla świnek.
Zaproponowano mi oczywiście Dako-Art, Vitapol i nieznane mieszanki na wagę. Co najlepsze, sprzedawczyni polecała mi je, mówiąc, że mają dużo dobrych ziaren. ;-; Ech, żeby otworzyć sklep powinno się mieć jakiekolwiek pojęcie, a nie wciskać byle co.

 
							




 Moze i swinki wcinaja kolby, ale maja one w sobie duzo sztucznych rzeczy, ktorych swinki nie moga jesc ! W karmach za to jest za duzo zboza. Swinki nie moga go tyle jesc, bo sie utucza, a po za tym sa one niezdrowe... Ja nie kupuje niczego z tej firmy. Uwazam ja za smieciowa... No to co, ze swiniaczki jedza ? Jak im cistaka albo czekolade dacie to tez zjedza .-.
 Moze i swinki wcinaja kolby, ale maja one w sobie duzo sztucznych rzeczy, ktorych swinki nie moga jesc ! W karmach za to jest za duzo zboza. Swinki nie moga go tyle jesc, bo sie utucza, a po za tym sa one niezdrowe... Ja nie kupuje niczego z tej firmy. Uwazam ja za smieciowa... No to co, ze swiniaczki jedza ? Jak im cistaka albo czekolade dacie to tez zjedza .-.
