Szyszka pisze:Amack - mam nadzieję, że to trafn diagnoza i że leczenie przyniesie efekty. Na przyszłość trzeba pamiętać o dobrym żywieniu i suplementacji (dobra karma, witC), bo świnki są podatne na różne choroby i pasożyty skórne, ale zapadanie na nie przeważnie wiąże się z osłabieniem odporności. Powodzenia i dawaj znać jak Wam idzie
Nie wiem czy o tym wspominałam, że świnka trafiła już do mnie z tym problemem. Poza tym Pani weterynarz powiedziała mi, że można to złapać i w trocinach. Moja świnka je specjalną karmę z witaminami dla świnek długowłosych, codziennie dostaję świeże warzywa - je ich więcej ode mnie, więc raczej niedoborów witaminowych bym się u niej nie spodziewała
Myślę, że właśnie dlatego świnka nie ma żadnych ran, strupów, ani innych zmian skórnych, pomimo swojego problemu
Aaa i nawet jeśli diagnoza nie była by zbyt trafna (moim zdaniem była, sama widziałam żyjątka w mikroskopie) to świnka dostała prawdopodobnie lek advocate multi czy coś w tym stylu - lek o szerokim działaniu na pasożyty zewnętrze i wewnętrzne - świnka od razu jest odrobaczona
Szkoda, że nikt nie odpowiada na naszym forum
Ja też leczę swoje świnki, najprawdopodobniej właśnie na wszoły. Po dwóch, trzech dniach trzeba klatkę odkazić i wszystko dokładnie wyprać. Masz drugą dawkę za 10 dni?
Wymieniłam mu wszystko i wymyłam koce na których biegał wyprałam, hamak też, siano i karme z klatki też wymieniłam. Mam za tydzień kontrolę, po kontroli zamierzam go umyć. A druga dawka za miesiąc.