Nieco odświeżę temat, ale nie miałam i mieć nie zamierzam - póki da się rozpoznać płeć prosiaczków jakie mam i mieć będę. Świadomego rozmnażania absolutnie nie chyba, że kiedyś będę mieć rasowe, ale to i tak niepewne.
A nie, kupiłam to nie w zoologicznym na szczęście. Właśnie przygotowuję się ( czytaj proszę małża o zrobienie dziurek odpływowych w donicy ) do wysiania
Mnie pietruszkę poleciła hodowczyni mojej suni, kiedy dziecko było przeziębione, dopiero ona mi uświadomiła, że pies nie ale świniak i chomik mogą zarazić się od człowieka ( mogą, nie muszą ) i że dobrze im właśnie w tym czasie podawać zieloną pietruszkę. Kobieta wie co mówi, nie dość, że zajmowała ...
Motusa bo tak to już jest na tym świecie, pewne typy tak mają i nie zmienisz tego. Guffi mądrze pisze i osobiście korzystałabym z jej rad zamiast tak brzydko odpowiadać.