Czy ktoś miał podobną sytuację po łączeniu? Potrzebuję porady… Mam dwóch samców – za nami dwa nieudane łączenia w domu, dopiero trzecie, przeprowadzone w klinice weterynaryjnej, zakończyło się sukcesem. Chłopaki spędzili tam 10 dni i wrócili już jako zgrany duet. Przez pierwsze dni w domu było spoko...