Mój Emil, to jak tylko otworzę lodówkę to już piszczy i cieszy się, że dostanie jeść. Tak samo w lecie, kiedy idę mu po trawkę i zadzwonię domofonem.Wtedy staje na dwóch łapkach, łapie się ząbkami za drzwi klatki, no i oczywiście piszczy. Wasze świnki też tak robią?