Miałam matę , ale zrezygnowałam z niej. Musiałam ją prać dwa razy w tygodniu - ręcznie, bo mama nie pozwala prać w pralce świńskich rzeczy xD

i miałam dość, bo się nie dopierała, a prałam kilka razy, śmierdziała, jak świnki na niej poleżały to też śmierdziały, więc ją wywaliłam.