Moja koleżanka kilka dni temu kupiła w zoologicznym świnkę morską, rozetkę i nazwała ją Limonka Limona ma ok. 2 miesięcy i jest urocza. Moja Nala za bardzo za nią nie przepada... może z czasem się zakolegują ^^
Jak dostałam pierwszą świnkę to miałam 15 lat i 'jarało mnie' wszystko co dla świnek, więc kupiłam jej nawet szelki, które ubrałam jej tylko raz. W sumie nie ubrałam tak całkiem bo się wyrwał i był strasznie zły na mnie. Także nie polecam, a jeżeli świnka jest bardzo ruchliwa to po prostu trzeba jej...
Moja świnka pierwszy i ostatni raz ostatnio jechała ze mną taksówką do weterynarza. Było wcześnie rano, nie bardzo wiedziałam jak ją 'zapakować', więc wzięłam kartonik, włożyłam ręczniczek milutki, troszkę sianka i już ^^