Ja ostatnio wpadłam na pomysł zrobienia świnkowego wybiegu w pokoju :D. Klatka stoi między biurkiem a szafką nocną....dalej jest kąt....Wywaliłam rzeczy z kątu...zabezpieczyłam wejście do biurka i postawiłam skrzynię z świnkowym jedzeniem. Na to musiałam wyłożyć podkład(niestety mam wykładzinę) no i...
Mój prosiaczek ma nad zadkiem...taką jakby zaschniętą kupę...Narazie wyciełam włoski koło tego miejsca (wygląda to komicznie) i myłam szmatką z wodą...próbowałam to jakoś zdrapać...ale nic... Chyba to pozostałość po biegunce (obawiam się że taką ją kupiłam...wstyd się przyznać , ale świnka ma 4 latk...