Świnki morskie forum / Cavia.pl

Sorry,źle napisałam,chodziło mi oto dla dzieci.Zapachowych nie kupujemy,bo mam uczulenie na takie mydła.

Jak umyłam mydłem to było spoko,świniak się trochę zbulwersował,ale jak zawinęłam w ręcznik i dałam ogórka,to była pełnia szczęścia .

Jak moje się wypaćkały to przemywałam wodą,jak nie dała rady to dodałam zwykłego mydła w kostce.Jak spłukałam i jak wyschnęły,to super pachniały do czasu,aż się znowu pobrudziły xD . Znaczy ja im tak robiłam,jak brzuszek sobie pobrudziły(nie wiem jak one jadły,że cały brzuch i jedna i druga sobie po...

Haha,dopiero teraz się skapnęłam :tooth: .Dzięki,za tą cenę w Polsce nic bym nie kupiła.A za oszczędzoną kasę kupiłam im duży domek z patyczków,a do tego siostra dała mi średni domek i teraz im zmieniłam wystrój w klatce,że zamiast hamaczków,mają teraz półeczkę.A i jak byłam w zoologu i kupowałam te...

16 Euro w sklepie budowlanym,a później dokładnie ten sam widziałam w zoologu za 25 Euro.W ogóle nie żałuję tych pieniędzy,bo teraz jak tylko jest fajna pogoda,świniaki mają wielką frajdę.Wszystko się składa więc we Wrocławiu od czasu do czasu z koleżanką wybierzemy się z nimi do parku(jest tam kilka...

Wiem,że to nie klatka,ale chciałam się pochwalić swoim wybiegiem.Dziewczyny były wniebowzięte,jak pierwszy raz wyszły sobie na trawkę: http://img864.imageshack.us/img864/3228/20120718170658.jpg To zdjęcie moje siostrzenice chciały,żebym dodała :tooth: : http://img692.imageshack.us/img692/4552/201207...

Zrobione :D .0 Dodam kilka zdjęć z tej samej "sesji",bo wczoraj już nie chciało mi się ich dodawać,bo w innej komórce je miałam: Kocham te dwa zdjęcia,moje siostrzenice,na to wpadły: http://img189.imageshack.us/img189/796/201207181651091.jpg http://img716.imageshack.us/img716/1617/20120718...

Właśnie dziwię się,że zero konfliktów,jak je wypuszczam na wybieg to cały czas za sobą chodzą.Na początku coś wariowały,ale teraz się dogadały,w końcu to dwie wariatki .

Bardzo ci kibicuję,żebyś przekonała mamę.Możesz zaprosić mamę na forum,żeby z nami popisała,może nam da się ją przekonać.Tylko już się nie denerwuj,bo tu nikt nie chce cię wkurzyć.

Dzięki.Nie wiem,moja siostra go kupiła w Niemczech w zoologu i dostała papier,tam jest napisana jego rasa,data urodzenia,chyba jego numer,pieczątka i podpis.