Dziś dopiero się zalogowałam, choć świnkowe forumy znam od dawna. Od 2 dni ryczę jak bóbr. Zmarła jedna z naszych kochanych swineczek - Wągliczek. Po miesiącu walki o jego zdrowie ( niestety ostatecznej i jedynej diagnozy nie uzyskaliśmy, biedactwo przerobiło i antybiotyk i sterydy i obcinanie ząbkó...