Karolek nie miał nigdy biegunki i ogólnie zawsze się zachowywał (i zachowuje) jak normalna, zdrowa świnka, oczywiście poza jego preferencjami kulinarnymi. Oprócz mięsa zdarza mu się zjeść trochę mojego koca, swetra, czasem plakietkę od butelki. Staram się go pilnować, ale on by cały czas łaził i spr...