Mam ten sam problem, ale z samiczkami. Było wszystko ok, aż tu nagle poruszenie w klatce. Piga grucha i powoli chodzi jak przyczajony tygrys, od czasu do czasu wskakując na domek, a Fretka pokwikuje i biega po całej klatce strasząc Pigulę zębami. Sprawdziłam, rozlewu krwi nie było, ale nie wiem czy ...