Niestety, świnka umarła w nocy z środy na czwartek chyba, ale nie jestem pewna. Zrobiło się bez niej tak smutno i pusto Miała zapalenie oskrzeli i dużo płynu w płucach. Dostała dwa razy antybiotyk, no ale. Szkoda że nie zauważyłam wcześniej że coś się dzieje
W nocy pogorszylo, świnia zaczęła ciężko oddychac, i chyba ma katar ( lub umoczyla gdzieś pyszczek, już wariuje). Próbujemy jej z mama dawać coś do jedzenia, ale średnio dobrze to idzie. Wypije kilka kropel wody, zje trzy gruzu jabłka i koniec, ucieka. Idę zaraz znowu do weta.. I oczka zaczęły ropiec.
Witam, jeśli powtarzam temat, przepraszam i proszę o nakierowanie na wątek. Moja świnka od ok 3 dni nie je, nic, ani marchewki, ani jabłka, nawet mlecza. Byłam z nią dzisiaj u weta. Została obmacana, okazało się, że boli ją kręgosłup, jeśli dotknie się w pewnym miejscu bardzo piszczy. Mama kupiła je...