ta tyle że gdzie znajde weta teraz :/ więc pisze żeby jakoś zaradzić żeby do jutra rana wytrzymała

dowiedziałem się że to z odbytu, i już praktycznie przestała, dziś nikt niechce przyjąć więc macie rady żeby nic się jej nie stało???
p.s
zachowuje się normalnie, i je i pije