Wstaw ją na grupy świnkowe na Facebooku, napisz że w typie peruwianki, bo bardzo ładna jest Tylko polecam nie pisać że "sprzedam", a "oddam", jest tyle świnek do darmowej adopcji, które szukają domu...
Ogólnie to tak, inhaluje się przez transporterki, tylko nie przykrywamy kocem bo świnka nam się ugotuje, tylko zwykle używa się transporterów plastikowych z dziurami. Myślę że tu by wystarczyło przykryć przednią kratkę, bo tam są dziury po bokach transportera
Co nie oznacza że opiekunka świnki robi cokolwiek źle, po prostu widać że świnka nie jest jeszcze przyzwyczajona do głaskania, nie nabrała jeszcze zaufania Z czasem to przyjdzie, wtedy świnka faktycznie zaczyna się relaksować, wywalać tylne nóżki na prosto i czasem cicho mruczeć
Zwierzęta kładą się, kulą się i przymykają oczy w obliczu niebezpieczeństwa, gdy nie mają drogi ucieczki. Polecam poczytać o behawiorze Byłam wolontariuszką SPŚM dobre 10 lat, ukończyłam również studia zoopsychologii zwierząt w Krakowie. Nie masz się co martwić o moje doświadczenie
No właśnie, a dźwięk w poście nie jest gruchaniem/mruczeniem z relaksu. To ciche kwiczenie, często w stadach to prośba o pomoc. Świnki też mrużą oczy w niebezpieczeństwie, jak większość zwierząt. To oznaka stresu, zamiera również w bezruchu.
Moim zdaniem to dźwięku stresu, niepokoju. Zrelaksowane świnki wydają dźwięk coś jak mruczenie kota. Myślę że po prostu jest nieprzyzwyczajona do głaskania
Skoro wykastrowany to skąd ciąza? Czy dopiero je kupiłaś? Ja bym rozdzieliła matki, żeby nie było niepotrzebnej rywalizacji między nimi, ale tu może ktoś ma więcej doświadczenia. Jeśli samiec 100% jest wykastrowany, to nie powinno mieć znaczenia, natomiast jeśli nie masz pewności, to rozdziel już te...
Teoretycznie wszystkie ssaki mogą zarazić się wścieklizną, ale taka świnka musiałaby być ugryziona przez chore zwierzę. A jako że świnki nie powinny mieć kontaktu z innymi zwierzętami, nie trzeba ich szczepić