Jak dostałam Pysia, tego samego dnia, włożyliśmy go do klatki. W pozycji stojącej był cały dzień. Kolejnego dnia chodził po klatce, zaczął jeść, pić. Dwa tygodnie później pierwszy raz go wyjęłam. Jest to mój pierwszy zwierzak, więc ja też potrzebowałam czasu. Jak go wyjęłam, ogrodziłam teren, położy...