Od razu się przywitam, bo jestem nowa ;) Wiem, że było dużo tematów o gruchaniu świnek, ale w żadnym z nich nie znalazłam całkowitej odpowiedzi na nurtujący mnie problem. Prosiaczka mam od wczoraj. Pierwszego dnia jak można było przewidzieć była w szoku i bała się. Teraz co prawda też nie jest jeszc...