Świnki morskie forum / Cavia.pl

Jakiś czas tamu byłam u znajomego znajomej, który hodował świnki. Okazało się, że świnki są trzymane w szopie w małych zagródkach poupychane i szarpane przez hodowcę, a żeby tego było mało wszystkie ze świerzbem. Miałam kilka w rękach i nie mogły się na nogach utrzymać. Postanowiłam coś z tym zrobić...

Ostatnio nikt na tym forum się nie wypowiada. ;) Ale zdobyłam info na innym forum. Tam ktoś mi napisał, że mała mogła dostać ruję i dlatego się tak dziwnie zachowują. Może to być prawda, nie znam się na samiczkach, bo zawsze miałam chłopaków. Pojawił się tylko inny problem obie świnki boją się wchod...

Od tygodnia mam nową, małą świnkę morską, dokupiłam ją do mojej starej świni. Drugiego dnia razem brykały i znalazły się razem w klatce, przez kilka dni było tak jak u wszystkich stara goni małą. Ale dzisiaj w nocy coś się zmieniło mała zaczęła burczeć na starą i stara ma niezłego cykora. Czy kiedyś...

Witam na forum to niejedzenie to normalka w nowym domu. Wstaw jakieś fotki

Słyszałam że dominujące świnki wchodzą na swoich przyjaciół, ale u mnie jest odwrotnie Zara (dominantka) wchodzi pod Tolę. Tola pojawiła się u mnie wczoraj, kiedy wpuściłam ją do klatki tymczasowej od razu zaczęła jeść pić i biegać. Dzisiaj miałam ją na rękach i zachowywała się jakby była już całkie...

Witam, od kwietnia mam samiczkę świnki morskiej, ale od jakiegoś czasu myślę o towarzyszce dla niej. Od zawsze marzyłam o skinny i chciałabym prosić was o pomoc. Czy to dobry pomysł na wprowadzenie nowego członka rodziny, a jak tak to gdzie mogę takie zwierzątko zakupić? (mieszkam w warszawie)

Bardzo przepraszam. SPŚM bardzo dziękuję za wytłumaczenie i wyjaśnienie na czym to wszystko polega. Nie będę więcej nic pisać na ten temat. Jeśli będę miałam jakiekolwiek pytania zwrócę się bezpośrednio do was, bo to będzie bezpieczniejsze niż pisanie na forum. Jeszcze raz przepraszam i dziękuję SPŚ...

Każdą świnkę trzeba czesać w czasie linienia.

Wygodnicki i ciepłolubny stwór

Ja po śmierci świnki umyłam klatkę antybakteryjnym płynem i suszyłam na balkonie, potem znowu pukałam. Na koniec przemyłam płynem do zmywania naczyń, wytarłam i gotowe.