Ja mam dwie świneczki i jedna pija jak szalona a druga prawie wcale

pewnie mają po prostu różne zapotrzebowanie

jak miałam Szyszkę na samym początku to bałam się że nie potrafi i podawałam jej poidełko pod pyszczek jak trzymałam ją na rękach, wtedy zawsze trochę piła