Hey - chłopaki mają się świetnie. Mam kilka fajnych fotek ale nie mam czasu przysiąść do kompa. Był mały zgrzyt jak Tutek dorósł - trochę się wtedy ścinali. Niestety wieczorowo-nocną porą. Dla zachowania spokojnego snu reszcie rodziny zmuszona byłam je odseparować. I tak na jedną noc wyprowadził si...
Witam, od dłuższego czasu podczytuję Wasze forum. W końcu stałam się szczęśliwą posiadaczką cudownych świniaczków. Historia rozpoczęła się od Tutka (ten mniejszy i czerwony) a dziś dołączył Xerox. Chłopaki jeszcze się dogadują ale nie podgryzają się i nie są wobec siebie agresywne więc myślę że wszy...