Wszystko jak najbardziej ok :) Muszą czuć samice, bo stoją tuż pod nimi, głaszczę jedne bezpośrednio po drugich, beigają po tej samej wykłądzinie itp. Kompletnie ich to nie rusza, zero zmian w zachowaniu. Ale pamietaj że moi chłopcy to kastraci... Trzymam kciuki, by i u Ciebie było ok :) Co do walk....