Nie mam miejsca na dwie klatki... Tak jak pisałem, duża nie biega, ona po wyjęciu z klatki umiera, chyba że dostanie żarcie, to wtedy rusza mordką

Po za klatką jak są razem, to mała się do niej tuli, szczególnie jak je głaskam, to po chwili zaczynają jojceć obydwie jak im dobrze.