Moja świnka z kolei także chorowała na nowotwór. Mieszkam na Śląsku i byłem chyba u 10 weterynarzy. Wszystcy jednogłośnie twierdziliu, że trzeba ją uśpić, że nie ma szans. Wiecie jak to przeżyłem??>? W końcu trafiłem tu (http://www.weterynaria.slask.pl/uslugi.htm) - daję link, bo może ktoś będzie mi...