no wiesz, przy takim guzie to sa marne szanse, misia krwawi juz...niby mam umowione usg,ale sadze,ze ona do niego nie przyzyje...podejrzewam,ze nie przezyje dzisiejszej nocy :( ona szybciej umrze z wyczerpania, bo 4 dni nic nie zjadla, nic nie wypila...i nie ma zadnej poprawy,wiec ja nie chce dluzej...