Miałem pigwę, ale to diabelstwo trzeba całe wyrzucać i strasznie pyli. to co używam teraz, po prostu podważam i wyrzucam tylko zużyte. Mimo, ze droższe, to wychodzi na to samo, bo wyrzuca się tylko zasilaną część żwirku, który jest zbity w grudki, dające się wyjąć, bez problemu. Całą nie zużytą częś...