Moja świnka też płochliwa. Jak ktoś przejdzie obok klatki to potrafi się przestraszyć. Jak chcę ją wyjąć z klatki to ucieka, ciężko ją złapać. Ale złapana chętnie sadowi się na kolanach. A wczoraj głaskana prawie zasnęła mi na kolanach :) Tzn. nie wiem czy spała ale pierwszy raz widziałam ją z zamkn...