Niestety nie mogę póki co pozwolić na wydatek na wterynarza, z doświadczenia wiem, ze kończy się to chodzeniem do weternerza, seria zastrzykó czyli zostawienm grubej kasy u weta.
Dlatego też pytam co mogę zrobić sama?
Jeśli miałabym kasę na pójście do lekarza to na pewno bym to zorbiła.