Mela <3 pisze:A Riko kupiłaś w chodowli, z zoologa czy zaadoptowałaś ?
Z zoologa, ale on sam je rozmnaza. I nie placilam 380 jak w innych tylko 200. Chcialam adoptowac ale nie bylo nigdzie skinny ;c rozgladalam sie 3 miesiace
no powiem szczerze, ze moj tata na poczatku nie był przekonany do łysej świnki, lecz gdy już ją kupiłam i ją dotknął to się przekonał. One są takie delikatne jak pupcia niemowlaczka<3
ja piorę ręcznie, bo mój drybed nie jest oryginalny i farbuje, używam do tego mydła, lecz częściej płynu do mycia naczyń możesz spróbować delikatny płyn do prania przeznaczony dla malutkich dzieci
Ojj, ja stosuje żwirek pinio, na to kładę matę pieluszkową a jeszcze na to matę łazienkową. Po 3 dniach zmieniam pieluszkę, po tygodniu zmieniam żwirek i myję matę łazienkową, na piętro wykładam drybeda, bo nie ma tam sianka i nie ma problemu z wydłubywaniem siana. Taaak zaryzykowałam i kupiłam Riko...