W sumie jak teraz pomyślę, to zawiniłam ja i głupia jestem że nie wpadłam na to wcześniej. Jako że klatka jest wysoka, bo w sumie jest na królika, to owszem, miały pięterko z domkiem. Miały też parę rzeczy do zabawy - tunel, rurki do obgryzania i rzucania, sznurki pozwieszane. I prawda taka, że gryź...