Dwa tygodnie temu pożegnałam kochaną chocolate agouti - Bunię. Była ze mną niecały rok, lecz zdecydowanie była najkochańsza. Szybko została hersztem całej bandy, rządząc sprawiedliwie i dobrze. Była jak lew - dumna, dostojna i odważna. Nie przepadała jednak za towarzystwem, lubiła za to eksplorację,...