Kiedy biorę Ptysia pod brzuch by go wyjąć z klatki i np. obciąć mu pazurki to ten ucieka w popłochu, a nawet może mnie ugryźć:
a) Spokojnie, to o naturalne zachowanie nie przejmuj się.
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
b) Musisz go jeszcze oswajać: [pomysły bo już kurde nie wiem,
bo już kurde nie wiem, bo już kurde nie wiem!]