Wczoraj byłam u innego weta. Na prześwietleniu nie wyszło nic niepokojącego, paraliż spowodowany niewydolnością układu krążenia. Biedaczysko, problemy z serduchem.
Mam już odpowiednie leki, a świnka zaczęła kuśtykać. Co prawda bardzo niezgrabnie, ale jest poprawa! Jestem dobrej myśli.