I akurat tu masz rację. Moja zaprzyjaźniona kumpela kupiła ,,samiczkę,,. Okazało się, że to samiec. Oddała go później go sklepu i adoptowała 100% samiczkę. Teraz Dripsi jest piękną długowłosą rozetkąKwiczuś pisze: bo w adopcji masz 100 procentową pewność płci
PoZdRaWiAm :papa: