Samiczka, 1 miesiac.Apatyczna, dokarmiam, dopajam, problem z wyproznianiem, kwiczy, krew z odbytu. Bobkow nie widac. Ale widac ze sie meczy. Siostra zdrowa i grubsza. Na zadnym z dyzurow nie ma weta od swinek, nigdzie mnie nie wcisna. Jak wytrwac do rana?