Ja i moje prosiaczki witamy serdecznie :love: Moja przygoda ze świnkami rozpoczęła się wraz z kupnem Dudy. Po roku pojawił się u nas Mopsik, przygarnięty z zoologicznego - chorował na serce, był przeznaczony jako karmówka dla węża. Przygarnęłam go, leczyłam lecz mimo tego wszystkiego, co mogłam zrob...