Przepraszam, że odświeżę temat, ale mam nowinkę. Dziś była pierwsza w życiu kąpiel Zuzi. Bałam się najgorszego-że zacznie uciekać, biegać jak oszalała po całej wannie i chlapać na wszystkie strony, więc postanowiłam wykąpać ją w umywalce. Potem stwierdziłam, że z umywalki z kolei może wyskoczyć i zr...