Hej i jak tam Browarek? W większych miastach fajnie - tu klinika, tam klinika. My też jeździmy do Katowic - do Reptilio uratowali tam nam naszego Bursztynka i mamy tam bardzo fajną opiekę. Teraz zaś nie mogłam pojechać, sama byłam chora i trafiłam na pierwszego w Jastrzębiu Zdroju weterynarza, który...
Cześć, oj to ja trzymam kciuki za Twojego Browarka. Bobki wydaje mi się lepiej, jeśli są twarde niż jakby była biegunka. Czasem trzeba czasu. Mój Bursztynek tez miał problem szczękowy, po czasie wszystko wróciło do normy. Podobnie zaczynał od ogórka. Ogórek jest miękki, orzeźwiający... A próbowałaś ...
Cześć, ja bym wzięła świnkę (chociaż akurat ja dostałam świnki jak już były dorosłe), ale tak jak piszesz - zadbałabym by było ciepło itd. Pomyślałabym o tym, by może - nie wiem jaki duży jest transporter - zorganizować jej jakiś taki nie wiem wybieg czy po prostu klatkę przenośną... Jeśli macie sam...
Ewa K ja w ogóle nie zwróciłam uwagi na pisownię, może jakby była cała jakaś pomylona to by mi się to narzuciło. W ogóle wyrazy uznania za zaangażowanie - przy świnkach i w tej odpowiedzi. Wydaje mi się, że to jest właśnie to ważne - że po drugiej stronie klawiatury jest też człowiek; pomijając, że ...
Hej, u mnie jak Bursztyn nie jadł i miał wzdęcie to lekarz zalecił do karmy ratunkowej dodawać malutką szczyptę kminku i kozieradki (roztartych oczywiście). Pozostałabym przy masażach, nie bałabym się tak tego espumisanu, ja miałam zalecenie (dorosła świnka 860 g) zdaje się nawet chyba po 1 ml trzy ...
Cześć, ja bym dokarmiała karmą ratunkową, dawała espumisan i masowała brzuszek. Ale dziś o dziewiątej weterynarz, czy jutro? 1 ml karmy to nie za dużo, zależy ile waży świnka, ja jak moja nie jadła to dawałam - ważył wtedy 860 g - 4 ml co 3 godziny. Nie wiem w jakim stanie jest Twoja świnka, kiedy o...