Świnki morskie forum / Cavia.pl

Niestety świnkom długowłosym sierść rośnie szybko i trudno się ją pielęgnuje. Teraz upały, moją Lady bardzo mocno wystrzygłam, może nie fachowo, ale przynajmniej się teraz nie męczy. Na zjdęciu po strzyżeniu , zaraz potem ją przepłukałam w szamponie dla świnek i wytarłam. Nie suszyłam suszarką bo up...

Ja mam 2 klatki połączone ze sobą tak że oryginalnym otworem można przechodzić z jednej do drugiej, obcięłam górę (z jednej przytwierdziłam drucikiem tak aby góra była otwieralna). Dzięki temu swobodnie otwieram klatki i wymiatam kupy, wyciągam świnki. Całość jest na stoliku ponieważ nie mam innej m...

Śmieszny i uroczy.

Tak na przyszłość - jak zauważysz COKOLWIEK podejrzanego na skórze świnki od razu idź lub dzwoń do weterynarza. Dla dobra świnki. A to wygląda niedobrze, grzybica, włoski wyszły a że swędzi to i strup tam chyba widać na zdjęciu od podrapania.... Co do leczenia to są różne. Moja wetka leczy jakimś pł...

Moje prosiaczki lubią cavia nature, bardzo, z tym że nie kupuję w opakowaniu tylko na wagę.

Ja Lulkowi smarowałam albo pałeczkami do uszu albo bezpośrednio strzykawką na zmianę kropiłam. Już po kilku dniach było widać że sierść zaczyna odrastać a strupy się goiły.

Jestem pewna że to od zieleniny ponieważ dokładnie obejrzałam ich kupy - nie dość że rozmokłe to właśnie zabarwione na zielono . Po tej akcji nie mogłam doprać mat łazienkowych tak się rozbabrało potwornie :( A ten sam zestaw zieleniny w mniejszej ilości i jest OK Może moje prosiaki to prawdziwe świ...

Zdjęcia piękne. Podziwiam was, że umiecie i że się udaje. Ja nawet nie próbuje. Nie mam do tego smykałki. Na szczęście na naszej działce już można świeżą zieleninę zebrać więc co jakiś czas świnki dostają. Tylko że właśnie nie chce dawać codziennie. Gdy jadły codziennie koper z pietruchą (z przyjazn...

Odnośnie tego jakie badania profilaktycznie można zrobić - proponuję do weta zadzwonić. Weterynarz powinien telefonicznie doradzić czy trzeba przyjechać ze zwierzątkiem czy jeszcze nie... Oraz jak ewentualnie pobrać próbki.

No właśnie myślałam nad tym przywiązaniem.... Dzieci strasznie chciały zwierzaczki (koty odpadają bo mam alergię, psa nie chciałam bo nie czuję się gotowa) więc padło na świnki. Ale obowiązki to są moje jak życie pokazało (byłam pewna że tak będzie). Więc to ja - wkładam łapy do klatki, zamiatam bob...