Bardzo Ci zazdroszczę, chociaż ja na swojego też nie mogę narzekać, bo myślałam, że dłużej zajmie mi czekanie aż przestanie się mnie bać, nawet gdy tylko na niego spojrzę czy się poruszę. Nie mniej jednak, dalej nie je w mojej obecności. Jest tak cwany, że kuka zza tunelu i jak tylko wyjdę, to wych...