Ja też nie myję trawy, a do domu nie przynoszę w żadnym worku, tylko po prostu w rękach, z podwórka
Tak mniej więcej garść, jak świnka zje to najwyżej po jakimś czasie następną jak będzie jeszcze głodna. Oprócz trawy zbieram jeszcze zioła typu mniszek, krwawnik, babka.