Ja i Zosia

[MartaP]

Ochh... ale cudo!!!!!!

[alvantis]

nom też tak uważam jest strasznie podobny do Tofika Dosłownie jak bliźniacy

[alvantis]

Dziś znów byłam u Karmelka i Natali z Pako Gdybym wcześniej wiedziała że Karmelek jest samcem gdy jeszcze nie miałam Tofika, to by był raj Normalnie tak się ze sobą bawili że aż bym ukradła Karmelka Natalii Jak ja bym chciała żeby Tofik i Pako tak się ze sobą bawili Zauważyłam że gdy byłam z Tofikiem u Karmelka to się szykowali do walk Pewnie Tofik jest raczej samotnikiem i nigdy nie pogodzi się z jakąś świnką
Karmelek też był szczęśliwy z zabaw z Pako nawet drzemali obok siebie chyba częściej z nim będę tam chodzić

[Fafka123]

Alvantis, ogólnie spotykanie ze sobą świnek jest dość nierozsądne... Pako i Tofik mają siebie ale Karmelek (on nie miał na imię Zosia? I nie był samiczką?) jest sam i pomyśl ile sprawiasz mu zawodu kiedy raz przychodzisz do niego ze świnką, on się cieszy, jest git a potem mu go zabierasz i znów jest sam a świnki to stadne zwierzaki. Za każdym razem dajesz mu nadzieję a on potrzebuje tego towarzystwa. I on nie mysli jak człowiek, nie ma tak że się po pewnym czasie skapnie że to tylko na chwilkę dajesz mu przyjaciela i nie będzie tak przeżywał rozłąki z nim. Poza tym czemu Natalia sama nie może wstawić zdjęć malucha? To tak jakby Natalia oddała Ci ten wątek bo w końcu ona sama dodała tutaj może ze dwa posty...

No i dla mnie jest jeszcze nie rozstrzygnięta zmiana płci i imienia Karmela. Spotykałaś ich pomimo tego że wiedziałaś że jest to samiczka (chyba jak sie później okazało samiec?)

[alvantis]

tak dawna Zosia jest samcem bo zauważyłam jak u niej byłam że ma to co samce i dodatkowo tu się pytałam, nie wiem po prostu nie umie dodawać zdjęć tak mi napisała, może, piszę jej żeby coś napisała bo ludzie zadają pytania albo piszą coś do niej a ona mówi że odpisze a i tak nie odpisuje może uda mi się ją namówić w końcu żeby coś napisała:/

Hmmm... czyli lepiej żebym nie chodziła do niej ze świnkami?

[Paula]

nooo, dokladnie, podobny do Tofika ;P

[Fafka123]

Hmmm... czyli lepiej żebym nie chodziła do niej ze świnkami?

Tak, dla zdrowia psychicznego Karmela. Nie wiem czy ktokolwiek czułby się dobrze kiedy żył gdzieś gdzie nie ma innych z jego gatunku. I nagle przychodzi taki ktoś. Pobawisz się z nim, sprawia ci radość przebywanie ze swoim gatunkiem. I nagle sobie ten ktoś znika. Nie wiesz na jak długo, czy w ogóle wróci. No i wraca ale też na chwilkę. Tyle razy świnka dotkliwie przeżywa stratę towarzysza ile razy z tym towarzyszem się spotyka. Jej sie nie da wyjaśnić, że kolega zaraz wróci. Taka kolej rzeczy. Nie powinnaś spotykać ze sobą tych prosiaczków pomimo, że się lubią. Świetnie byłoby gdyby Natalia kupiła drugą świnkę dla Karmela, a brak miejsca nie jest wystarczającym powodem bo ja też mam niewielki pokój w którym powyrzucałam zbędne graty i znalazło się miejsce na klatkę.

[alvantis]

ok, w takim razie już do niej ze świnkami chodzić nie będę

[raeylan]

Ładne imie c: Karmelek :3

[natalia9099]

Hejo!
Długo się nie wypowiadałam :p u Karmelka jest wszystko ok jest coraz większy
Co do zdjęć to na razie nie umiem wstawiać :p dlatego alvantis wstawiała za mnie
ale ponieważ alvantis aktualnie u mnie jest już się mniej więcej połapałam jak je wstawiać więc jak będę miała kiedyś czas to wstawię